Wysokie stopy procentowe, rosnąca inflacja, a także obawy przed recesją mogą prowadzić do utraty stabilności finansowej. Kiedy dochodzi do utraty pracy lub niezdolności do spłaty bieżących zobowiązań, może pojawić się problem z regulowaniem kredytów, które zaciągnęliśmy np. na zakup nieruchomości. Taka sytuacja dotyczy wielu osób, które chcąc zabezpieczyć swoje potrzeby mieszkaniowe, zdecydowały się na kredyt hipoteczny we franku szwajcarskim (i oczywiście w euro, dolarach, czy jenach japońskich). W momencie pogłębiających się problemów finansowych, niektórzy podejmują próby ratowania domowego budżetu poprzez zaciąganie kolejnych pożyczek. W takich przypadkach instytucja upadłości konsumenckiej może okazać się ratunkiem. Czym jest upadłość konsumencka i jak odnosi się do osób posiadających kredyty frankowe?
Procedura upadłości konsumenckiej
Upadłość konsumencka może zostać ogłoszona po trzech miesiącach od momentu, kiedy dłużnik przestaje być w stanie spłacać swoje zobowiązania. Ustawodawca przyjmuje, że wówczas następuje niewypłacalność, która jest podstawą do wszczęcia postępowania upadłościowego. Warto jednak zauważyć, że osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, jak pan Jacek, może skorzystać z tej procedury, o ile długi nie są bezpośrednio związane z prowadzeniem działalności. Posiadanie statusu przedsiębiorcy nie wyklucza możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej, co jest ważną informacją dla tych, którzy zaciągnęli kredyty na cele prywatne, np. mieszkaniowe.
Skutki ogłoszenia upadłości
Po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej, majątek dłużnika trafia do tzw. masy upadłościowej. Na jej podstawie syndyk przeprowadza proces likwidacji majątku, spłacając wierzycieli w możliwie największym stopniu. Wiele osób traci swoje domy i mieszkania, ale dzięki temu mogą rozpocząć życie od nowa, pozbywając się długów. Dłużnikowi pozostawia się do dyspozycji jedynie przedmioty codziennego użytku, takie jak ubrania czy sprzęt AGD, które nie podlegają zajęciu.
Dodatkowo, osoby ogłaszające upadłość nie mogą swobodnie dysponować swoim majątkiem. Przykładowo, próba sprzedaży nieruchomości wchodzącej w skład masy upadłościowej zostanie uznana za nieważną.
Kredyt frankowy a upadłość konsumencka
Warto zwrócić uwagę na szczególny przypadek osób, które zaciągnęły kredyt we frankach szwajcarskich. Umowy tych kredytów często zawierały postanowienia niedozwolone, które mogłyby posłużyć jako podstawa do ich unieważnienia. Wiele osób wygrało już w sądzie sprawy przeciwko bankom, odzyskując środki wpłacone w nadmiarze. Dlatego przed zgłoszeniem takiego kredytu do wniosku o upadłość, warto skonsultować się z prawnikiem. Profesjonalista pomoże ocenić, czy umowa nie jest wadliwa i czy istnieje możliwość wyłączenia kredytu z postępowania upadłościowego.
Naszym zdaniem ogłoszenie upadłości konsumenckiej przez osoby posiadające kredyt frankowy powinno być traktowane jako ostateczność, ponieważ dług wynikający z takiej umowy de facto nie istnieje. Zalecamy skonsultowanie się z doświadczonym prawnikiem, który wskaże, jak skutecznie pozbyć się zobowiązań wynikających z umowy kredytu frankowego.
Jeśli jednak osoba posiadająca kredyt frankowy ma również inne zobowiązania i dojdzie do ogłoszenia upadłości, istotne jest zrozumienie, co stanie się z wierzytelnością związaną z kredytem we frankach. Bank zgłosi swoją wierzytelność syndykowi, który oceni jej zasadność. Syndyk następnie sporządzi plan spłaty wierzycieli, w którym uwzględni podział środków uzyskanych z likwidacji majątku upadłego. Jeśli bank zostanie uwzględniony w tym planie, konieczne będzie złożenie zażalenia i zakwestionowanie roszczeń banku. W momencie, gdy sprawa trafi do sądu upadłościowego, kluczowe jest przygotowanie argumentacji dowodzącej, że wierzytelność banku nie istnieje, ponieważ umowa kredytu frankowego jest nieważna.
Doradzamy również naszym klientom, aby we wniosku o upadłość zaznaczyć, że wierzytelność wynikająca z umowy frankowej ma charakter sporny.
Upadłość jednego z kredytobiorców a pozew o unieważnienie umowy kredytowej
Wielu klientów zastanawia się, co zrobić, gdy jeden z kredytobiorców ogłosił upadłość. Czy w takim przypadku można nadal złożyć pozew o unieważnienie umowy frankowej? Odpowiedź brzmi: tak. Po pierwsze, zgodnie z aktualnym orzecznictwem Sądu Najwyższego, możliwe jest wytoczenie powództwa bez udziału wszystkich kredytobiorców. Po drugie, nawet jeśli sąd uzna za konieczne uwzględnienie odmiennej argumentacji, syndyk zostanie wezwany do udziału w sprawie. Syndyk powinien poprzeć powództwo o unieważnienie umowy w imieniu upadłego kredytobiorcy.
Są to jednak procesy dosyć skomplikowane i złożone, wymagają dużego, indywidualnego podejścia do takiej sprawy. Uważamy, że każdy dłużnik który jest posiadaczem kredytu tzw. „frankowego”, obligatoryjnie powinien skonsultować to rozwiązanie z prawnikiem.
Konsekwencje błędnie zgłoszonego kredytu frankowego
Jeśli kredyt we frankach zostanie zgłoszony do postępowania upadłościowego, można powołać się na błąd prawny. Zgodnie z Kodeksem cywilnym, możliwe jest uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. W przypadku kredytów frankowych, jeśli konsument nieświadomie zgłosił taki dług, który mógłby zostać unieważniony w sądzie, możliwe jest późniejsze wyłączenie go z postępowania upadłościowego. Na takie działanie mamy jednak tylko rok od momentu, kiedy dowiedzieliśmy się o błędzie.
Podsumowanie
Upadłość konsumencka jest mechanizmem, który pozwala na uporządkowanie finansów i umorzenie długów. W przypadku kredytów frankowych, przed przystąpieniem do postępowania upadłościowego, warto zbadać, czy umowa kredytowa nie zawiera klauzul abuzywnych, co mogłoby otworzyć drogę do unieważnienia umowy. W tym celu niezbędna jest pomoc prawnika, który pomoże w optymalnym przeprowadzeniu procedury oraz w walce o zwrot nienależnych środków od banku.